SERIA/CYKL: Zastępy Anielskie stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] |  |
Tom 0, cz. 5 Nic, co anielskie, diabelnie nie jest nam obce. |  |
Tom 1 Targają nimi namiętności i ambicje, nieobce im są najpaskudniejsze uczucia, klną, piją, palą papierosy. Nie przebierają w słowach, piorą się po pyskach, wyzywają od najgorszych. W końcu to Armia Boga- a jak to z wojskiem bywa, gęby miewa niewyparzone. (Konrad Wągrowski, Esensja) Chodzą do domów publicznych. Dzielą się na kasty społeczne. Borykają z problemem konfliktu pokoleń, z kłopotami materialnymi. Słowem: są zaskakująco ludzcy, mimo swojej teoretycznej boskości (opcjonalnie: diabelskości). Bywają też samotni. (Agnieszka Chojnowska, Wirtualna Polska) Nie zawiodą się miłośnicy scen batalistycznych... Trup sieje się gęsto... Autorka pokazuje, do jakich rzeczy zdolny jest człowiek, który sięgnął po władzę. A fakt, że za przykład służą archaniołowie- aniołowie szczególnie umiłowani przez Boga- świadczy, że stoczyć się może nawet najszlachetniejszy... (Makabrael, Elkander ) Dodajmy do tego wartką, miejscami sensacyjną, miejscami kryminalną akcję, doskonale prowadzoną narrację, gładki styl, trochę romansu, humor sytuacyjny, dowcipne dialogi. (Magdalena Strzelczyk, TVP książka) |  |
Tom 2 Jej anioły są niepokojąco ludzkie. Palą, piją, piorą się po pyskach, bywają w burdelach, mają niewyparzone gęby, cierpią "na samotność", są po naszemu pazerne. Jak zauważył recenzent Elkandera: autorka pokazuje, do jakich rzeczy zdolny jest człowiek, który sięgnął po władzę. A fakt, że za przykład służą archaniołowie - aniołowie szczególnie umiłowani przez Boga - świadczy, że stoczyć może się nawet najszlachetniejszy... A wszystko dlatego, że Pan, stwarzając świat, zapowiedział ostateczną walkę ze Złym. Nikt oprócz Niego nie wie kiedy przyjdzie czas. A Pan odszedł. Archaniołowie utrzymują Jego nieobecność w tajemnicy. Czy nie zniszczy ich władza? Czy zdołają ocalić dzieło Pana i siebie samych przed Antykreatorem? Jak walczyć z Siewcą Wiatru bez Pana, gdy Abbadon, wybrany i wskrzeszony Anioł Zagłady, bez Jego dotknięcia jest bezradny.. Nie ma już wybranych i odrzuconych, Niebios i Otchłani. Jest tylko Dzieło Pana i Antykreator, Siewca Wiatru, nicość i pustka... I cień. Coraz bliżej... |  |
Tom 2, cz. 1 Boże miej litość! Miej nas w swojej opiece! Moc Burzyciela Światów, ocknęła się, zatliła, lecz nie wypełniła potęgą Pana. Nie znalazła ujścia od czasu starcia z Siewcą Wiatru. Aż do teraz... Boże w Trójcy Jedyny! Czemuż znowu budzisz swego Anioła Zagłady? Porywasz za naczynie gniewu. Kielich, który gdy pęknie, wyleje niszczycielską zawartość na każdą krainę Kosmosu. Każdą Istotę. Każde dziecię Twoje. I stanie się koniec... I nicość... |  |
Tom 2, cz. 2 Oto Królestwo niebieskie... w którym nie ma Boga. Oto miejsce, gdzie archanioł sprzymierza się z diabłem. Oto Daimon Frey. Wiara, Nadzieja, Miłość...To jego grzechy kardynalne. Nad głową znów zawisły mu ciężkie chmury, a w Siódmym Niebie zaległa głucha cisza... cisza przed burzą. |  |
Tom 3 Boże miej litość! Miej nas w swojej opiece! Moc Burzyciela Światów, ocknęła się, zatliła, lecz nie wypełniła potęgą Pana. Nie znalazła ujścia od czasu starcia z Siewcą Wiatru. Aż do teraz... Boże w Trójcy Jedyny! Czemuż znowu budzisz swego Anioła Zagłady? Porywasz za naczynie gniewu. Kielich, który gdy pęknie, wyleje niszczycielską zawartość na każdą krainę Kosmosu. Każdą Istotę. Każde dziecię Twoje. I stanie się koniec... I nicość... |  |
Tom 3, cz. 1 Pan odszedł i serce świata przestało bić. Królestwo, oparte na solidnej podstawie niebiańskiej hierarchii, musi trwać.Daimon, jeszcze niedawno wyrzutek i szaleniec, pragnący zniszczyć świat, znów stał się szanowanym, choć niezbyt lubianym Świetlistym, Abaddonem Niszczycielem, w służbie Królestwu. Odwieczna, ulubiona banda uskrzydlonych drani, zabójców i intrygantów na nowo przygarnęła go do swoich wielkich, gorących serc. Alleluja!Świetlista z dobrego rodu, imieniem Sereda - podróżnik, kartograf, odkrywca - która właśnie wróciła z kolejnej wyprawy, przyniosła Razjelowi, Panu Tajemnic dobrą nowinę. Znane jest miejsce bytności Pana.Królestwo organizuje ekspedycję badawczą w dzikie i nieznane Strefy Poza Czasem, by rzucić się w wir najbardziej szalonych niebezpieczeństw czyhających gdzieś na najparszywszym zadupiu wszechświata i odnaleźć emanację Światłości.Dowódcą wyprawy zostaje Tańczący Na Zgliszczach ze śmiercionośną Gwiazdą Zagłady.Uważajcie na marzenia, skrzydlaci. Czasem spełniają się, jak klątwa. |  |
Tom 3, cz. 2 Nikt z naszych nie zostaje sam w potrzebie. Nigdy. Naprawdę, nigdy. Strefa Poza Czasem nie jest przyjemnym miejscem. Jest przerażająca i śmiertelnie groźna, nawet dla odwiecznych Świetlistych. Boleśnie przekonuje się o tym Daimon, którego istnienie zawisło na włosku. Cena za ratunek będzie wyjątkowo bolesna i wysoka. Wielka ekspedycja badawcza Królestwa, pod przewodnictwem Seredy, przemierza dzikie pustkowia Strefy w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów Światłości. Jednak wszystkie tropy zdają się prowadzić donikąd. Na Razjela, pozostawionego na tronie Głębi także czyha coraz więcej niebezpieczeństw. Sprzymierzenie sił wydaje się jedyną szansą na zapanowanie nad wszechogarniającym chaosem. Asmodeusz wyrusza z misją ratunkową. Bo nasi w potrzebie, a naszych nie zostawiamy nigdy. Naprawdę, nigdy. |  |
Tom 3, cz. 3 Nad wyprawą do Stref Poza Czasem zawisło widmo utraty Abaddona. Świadomość, że nie ma nikogo, kto rozpozna Światłość u kresu poszukiwań, odbiera wszelką nadzieję na sens dalszej wędrówki. Nawet waleczna Sereda popada w zwątpienie i rozpacz. Jeśli utracili Daimona na najbardziej bezpiecznym etapie, jakie szanse mają bez niego? W krainie, gdzie niebezpieczeństwa pojawiają się jedno po drugim, gdzie nie można ani na chwilę opuścić gardy, bez opieki największego z wojowników stają się jagniętami wypuszczonymi pomiędzy lwy. Nadchodzi ostateczny sprawdzian siły wiary. Dla wszystkich. |  |
Tom 4 Oto Królestwo niebieskie... w którym nie ma Boga. Oto miejsce, gdzie archanioł sprzymierza się z diabłem. Oto Daimon Frey. Wiara, Nadzieja, Miłość...To jego grzechy kardynalne. Nad głową znów zawisły mu ciężkie chmury, a w Siódmym Niebie zaległa głucha cisza... cisza przed burzą. |  |
Tom 5 Pan odszedł i serce świata przestało bić. Królestwo, oparte na solidnej podstawie niebiańskiej hierarchii, musi trwać.Daimon, jeszcze niedawno wyrzutek i szaleniec, pragnący zniszczyć świat, znów stał się szanowanym, choć niezbyt lubianym Świetlistym, Abaddonem Niszczycielem, w służbie Królestwu. Odwieczna, ulubiona banda uskrzydlonych drani, zabójców i intrygantów na nowo przygarnęła go do swoich wielkich, gorących serc. Alleluja!Świetlista z dobrego rodu, imieniem Sereda - podróżnik, kartograf, odkrywca - która właśnie wróciła z kolejnej wyprawy, przyniosła Razjelowi, Panu Tajemnic dobrą nowinę. Znane jest miejsce bytności Pana.Królestwo organizuje ekspedycję badawczą w dzikie i nieznane Strefy Poza Czasem, by rzucić się w wir najbardziej szalonych niebezpieczeństw czyhających gdzieś na najparszywszym zadupiu wszechświata i odnaleźć emanację Światłości.Dowódcą wyprawy zostaje Tańczący Na Zgliszczach ze śmiercionośną Gwiazdą Zagłady.Uważajcie na marzenia, skrzydlaci. Czasem spełniają się, jak klątwa. |  |
Tom 6 Nikt z naszych nie zostaje sam w potrzebie. Nigdy. Naprawdę, nigdy. Strefa Poza Czasem nie jest przyjemnym miejscem. Jest przerażająca i śmiertelnie groźna, nawet dla odwiecznych Świetlistych. Boleśnie przekonuje się o tym Daimon, którego istnienie zawisło na włosku. Cena za ratunek będzie wyjątkowo bolesna i wysoka. Wielka ekspedycja badawcza Królestwa, pod przewodnictwem Seredy, przemierza dzikie pustkowia Strefy w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów Światłości. Jednak wszystkie tropy zdają się prowadzić donikąd. Na Razjela, pozostawionego na tronie Głębi także czyha coraz więcej niebezpieczeństw. Sprzymierzenie sił wydaje się jedyną szansą na zapanowanie nad wszechogarniającym chaosem. Asmodeusz wyrusza z misją ratunkową. Bo nasi w potrzebie, a naszych nie zostawiamy nigdy. Naprawdę, nigdy. |  |
Tom 7 Nad wyprawą do Stref Poza Czasem zawisło widmo utraty Abaddona. Świadomość, że nie ma nikogo, kto rozpozna Światłość u kresu poszukiwań, odbiera wszelką nadzieję na sens dalszej wędrówki. Nawet waleczna Sereda popada w zwątpienie i rozpacz. Jeśli utracili Daimona na najbardziej bezpiecznym etapie, jakie szanse mają bez niego? W krainie, gdzie niebezpieczeństwa pojawiają się jedno po drugim, gdzie nie można ani na chwilę opuścić gardy, bez opieki największego z wojowników stają się jagniętami wypuszczonymi pomiędzy lwy. Nadchodzi ostateczny sprawdzian siły wiary. Dla wszystkich. |
|