Biblioteka Publiczna

w Dzielnicy REMBERTÓW m.st. Warszawy


20 OSTATNICH KOMENTARZY


17318


Posty:1

 Dotyczy: Cztery umowy : droga do wolności osobistej
 Wysłany: 2024-02-09 14:22:02


W zbiorach:     


Niesamowita książka

23386


Posty:1

 Dotyczy: Osada
 Wysłany: 2024-01-07 12:55:38


W zbiorach:     


Świetna pozycja, polecam

 Dotyczy: Cukiernica z fotografii
 Wysłany: 2023-06-18 20:02:43


W zbiorach:     


Dorotka


Posty:1

 Dotyczy: Bestseller
 Wysłany: 2023-04-18 21:51:23


W zbiorach:     


Świetnie się czyta.

12763


Posty:1

 Dotyczy: Asiunia
 Wysłany: 2021-09-29 16:01:17


W zbiorach:     


Rezygnacja z rezerwacji

Alchomik


Posty:1

 Dotyczy: Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek
 Wysłany: 2021-09-22 12:11:30


W zbiorach:     


To nie jest książka na poprawę humoru. Dostałam ją w prezencie, bo zażyczyłam sobie właśnie coś takiego, przy czym mogłabym się pośmiać.
Płakałam jak bóbr.

15857


Posty:1

 Dotyczy: Ania z Zielonego Wzgórza
 Wysłany: 2021-08-11 12:27:25


W zbiorach:     


Najlepsza lektura w szkole

..........


Posty:4

 Dotyczy: Miasteczko Perfect
 Wysłany: 2021-06-01 16:15:23


W zbiorach:     


Fajne :

..........


Posty:4

 Dotyczy: Nan Sparrow i potwór z sadzy
 Wysłany: 2021-06-01 16:12:55


W zbiorach:     


Bardzo piekna i wzruszajaca ksiazka

..........


Posty:4

 Dotyczy: Nan Sparrow i potwór z sadzy
 Wysłany: 2021-06-01 16:12:10


W zbiorach:     


Bardzo piękna i wzruszająca książka🖤

19081


Posty:1

 Dotyczy: Las zna twoje imię
 Wysłany: 2020-09-20 22:47:57


W zbiorach:     


Wciągająca, ciekawa i pięknie napisana opowieść. Polecam.

zparol


Posty:1

 Dotyczy: Król
 Wysłany: 2020-06-22 09:32:11


W zbiorach:     


Rewelacja

..........


Posty:4

 Dotyczy: Pojedynek w Araluenie
 Wysłany: 2020-05-11 19:49:35


W zbiorach:     


Super tak jak wszystkie książki Flanagana!

Stanley


Posty:1

 Dotyczy: Cymanowski młyn
 Wysłany: 2019-08-30 14:29:44


W zbiorach:     


Pierwszy raz czytałam książke Polksiego polskich autorów i niesamowicie mi się podobała. Naprawdę polecam

1929


Posty:1

 Dotyczy: Za zamkniętymi drzwiami
 Wysłany: 2018-06-05 19:59:42


W zbiorach:     


Nietuzinkowa historia. Polecam

Marek


Posty:1

 Dotyczy: W ciemno : zabawne przypadki z podróży
 Wysłany: 2018-02-26 16:12:37


W zbiorach:     


Wbrew tytułowi większość opowieści nie jest wcale zabawnych. Ot, zebrane przez autora kilkanaście przypadkowych historyjek jakie się kiedyś wydarzyły wybranym amerykanom i anglikom i które oni uważają za znaczące w swym życiu. Myślę, że każdy polski turysta mógłby przytoczyć dziesiątki lepszych z własnego doświadczenia. Książka jest nudna i czyta się ją szybko aby tylko ją mieć za sobą.

Mei


Posty:1

 Dotyczy: Bridget Jones : szalejąc za facetem
 Wysłany: 2016-07-03 23:20:07


W zbiorach:     


Książka lepsza niż można się było spodziewać. Na ogół, gdy myślimy o seriach książek, to ta pierwsza jest najlepsza, najbardziej dopracowana, a przy kolejnych poziom opada. Ale nie tutaj. Ta , trzecia część powieści Fielding skupia się na problemach i zagadkach, które każdy z nas przeszedł. Z borykaniem się z problemami towarzyszącymi w samotnej kobiecie z bardzo niską samooceną i dwójką dzieci, która odżywa i na powrót wchodzi w wir nowoczesnego świata.

Joanna


Posty:38

 Dotyczy: Niezgodna
 Wysłany: 2016-03-23 20:30:29


W zbiorach:     


Ciekawy pomysł i średnie wykonanie.

Z zainteresowaniem czytałam o podziale społeczeństwa na frakcje, które specjalizują się w konkretnych dziedzinach. Z podziwem obserwowałam zmagania głównej bohaterki, która nie pasuje do ustalonego systemu. Miałam nadzieję na sprytnie polaną warstwą przygody metaforę dorastania i poszukiwania własnej tożsamości, naukę akceptacji inności i empatii w stosunku do tych, którzy są inni oraz potępienia cenzury i dezinformacji i nakładanych nam przez społeczeństwo ograniczeń. To temat naprawdę ważny dla dorastającego człowieka, który musi zdecydować, co będzie robił w życiu i takie powieści są potrzebne. Mam wrażenie, że autorka chciała pójść w tę stronę. Są w książce na przykład ciekawe sceny, które pokazują, jak zachowują się ludzie słabi psychicznie, przesadnie ambitni albo żądni władzy, którzy nie umieją walczyć ze swoimi słabościami ani zaakceptować czyjegoś powodzenia (brawo za postać Ala). Szkolenie rekrutów poprzez ranking przypomina wyścig szczurów po szczeblach kariery. Wygrają najsilniejsi. Pokazane są też relacje rodzinne, które mogą diametralnie się zmienić, kiedy dziecko nie wybiera zgodnie z oczekiwaniami rodziców (brawo za postać Marcusa). Niestety w miarę czytania czułam, że ten aspekt historii się rozmywa na korzyść opisów ekstremalnych rozrywek frakcji Nieustraszonych i rodzącego się romansu. Cztery, facet idealny, którego pokochały czytelniczki na całym świecie, mnie w historii przeszkadzał, bo odciągał główną bohaterkę od interesujących mnie wątków.

Wiem, że gdy autorka pisała "Niezgodną", miała około 20 lat i że ta powieść to jej debiut. Rozumiem też, że młodzi czytelnicy oczekują od skierowanych do siebie lektur wątku romansowego. Dlatego lekko przymykam oko na styl (ale tłumaczowi nie wybaczam błędów gramatycznych) i słabe fabularnie momenty i daję na zachętę dodatkową gwiazdkę. Wierzę, że autorka będzie pisać na coraz wyższym poziomie na ważne tematy. Potencjał jest duży, bo pomysły (i mam wrażenie, że intencje też) ma dobre.

P.S. Świat Veroniki Roth zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż świat Suzanne Collins. Niestety odwrotnie jest z warsztatem pisarskim.

Inspektor


Posty:95

 Dotyczy: Po Bajkale : rowerem przez Syberię
 Wysłany: 2016-03-19 14:14:32


W zbiorach:     


Są takie miejsca na Ziemi do których się fizycznie nie wybiorę, ale nie dlatego że uważam te miejsca za nieciekawe, czy zacofane, albo... co tam jeszcze. Nie, nie planuję tam pojechać ponieważ jestem ciepłolubna, i jeśli mam gdzieś jechać to tam gdzie cieplutko:) Ale od czego książki!!! O, tak! Dzięki bibliotece przy ul. Chełmżyńskiej mogę wybrać się i tam – na daleką i zimną SYBERIĘ!
Już na wstępie: cuuudowne fotografie! Autor ma talent do przedstawiania tych bajecznych krajobrazów i mnie przekonał w stu procentach, że w takiej Rosji zakochać się można! Pocztówkowe zdjęcia naprawdę rzadko mnie zachwycają. Ale te... bajka!

Kolejnym atutem „ Po Bajkale” jest temat strachu! Chyba nigdy nie spotkałam się z książką podróżniczą, w której autor tak otwarcie i pięknie mówiłby o swoim strachu! Przecież to nic dziwnego, że ktoś chcący przemierzyć tak wiele kilometrów rowerem, poza ekscytacją, odczuwa przerażenie. Jakub Rybicki, chociaż w niewielkim fragmencie, pisze o tym tak dobitnie, że dzięki temu zawierzam mu całkowicie i jestem pewna, że jest z czytelnikiem szczery w każdym słowie, który spisuje!

To książka o Rosji, o doświadczeniu wolności, dobrych ludziach, bo jak mówi autor „ w podróżach szukam prawdy, dobra i piękna” . I taka jest ta książka. Sporo się dowiemy, a to skąd Władimir Iljicz Uljanow wziął przydomek Lenin, a to o ostatnim lamie z Buriacji, poznamy też filozofię podróżowania, która jest mi szczególnie bliska, a mianowicie: „ Zawsze się cieszę, gdy ktoś zaprasza mnie do domu, częstuje jedzeniem albo daje bezinteresowne prezenty. Taki człowiek cieszy się, że zrobił dobry uczynek, czuje się lepszy. Ja też się cieszę, bo przecież potrzebuję dachu nad głową, a i jedzeniem nie pogardzę. Jestem wdzięczny, tamten człowiek to widzi i może myśli sobie: ‚ Oho, więc może jednak warto czynić dobro’ . A jeśli nawet nie, to może chociaż ma satysfakcję z popisywania się. W każdym razie poprawia mu się humor. Ja z kolei, w zamian za te wszystkie duże i małe przejawy dobroci w obcych krainach, czuję się zobowiązany, żeby pomagać innym obcym u siebie. I swoim też. A świat staje się odrobinkę lepszy.”

Jeszcze raz dziękuję Pani Ani z biblioteki nr 57, że kupuje takie fajne książki. Polecam!

Inspektor


Posty:95

 Dotyczy: Kalifat terroru : kulisy działania Państwa Islamskiego
 Wysłany: 2016-03-19 13:56:29


W zbiorach:     


Dwa hasła: Kalifat i terror, „ robią” furorę w mediach. Więc czytam i czytam i nie bardzo mogę się zorientować o co tu naprawdę chodzi: jak, skąd, dokąd i kiedy – oto pytania które często sobie zadaję, gdy słyszę lub widzę te dwa słowa.
Nic więc dziwnego, że od razu zarezerwowałam sobie „ Kalifat terroru” , mając nadzieje na zgłębienie tematu.
Książka jednak trochę rozczarowuje.
Samuel Laurent napisał ciekawą, ale mało wnikliwą analizę kalifatu. Bardzo brakuje rozwinięcia niektórych podrozdziałów. Wiedza autora wydaja się olbrzymia, ale moim zdaniem zbyt szybko i w zbyt mało przystępny sposób chciał ją przekazać.
Na duży plus należy zaliczyć, że Laurent opisuje genezę i ideologie tego sztucznego tworu, wskazuje na krótkowzroczność Francji, Ameryki. Ubolewa, że strumień petrodolarów nadal zasila kieszeń Państwa Islamskiego, że to doskonale zorganizowana armia, do której zgłasza się lub jest siłą wcielana rzesza żołnierzy, nawet Europejczyków. Szczególnie oni są pożądanym towarem medialnym, bo występują przecież przeciwko zachodnim wartościom, w których zostali wychowani i przeszli konwersje na islam...
Bardzo fajna końcówka książki tj. ocena faktycznych poczynań własnego rządu (w tym przypadku Francuskiego) i ocena Samuela co do tych ruchów.