Kwantowy złodziej
Tytu oryginau: "Quantum thief ".
Jean le Flambeur siedzi w więzieniu.
I powinien w nim zostać.
Oszust, łgarz, niezrównany złodziej, o którego wyczynach krążą legendy. Jego pochodzenie owiewa mgła tajemnicy, za to o jego niesławnych dokonaniach - takich jak wykradnięcie ziemskich antyków z Marsa czy włamanie do rozległego zeusmózgu i kradzież jego myśli - słyszeli wszyscy.
Popełnił tylko jeden, jedyny błąd; nie udał mu się jeden skok. I teraz, jeśli chce odzyskać wolność, będzie musiał spróbować ponown
Odpowiedzialność: | Hannu Rajaniemi ; przeozy Wojciech Szypua. |
Hasła: | Jean Flambeur - (postać fikcyjna) Przygoda Zazdrość Zemsta Hard SF Powieść łotrzykowska |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Mag, 2018. |
Wydanie: | Wydanie 2. |
Opis fizyczny: | 329, [1] strona ; 21 cm. |
Uwagi: | Stanowi cz. 1 cyklu o Jean le Flambeur. |
Forma gatunek: | Proza. Książki. |
Odbiorcy: | Dorośli. |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Jean le Flambeur należy czytać w określonej kolejności:
Tom 1 Kwantowy złodziejJean le Flambeur siedzi w więzieniu. I powinien w nim zostać. Oszust, łgarz, niezrównany złodziej, o którego wyczynach krążą legendy. Jego pochodzenie owiewa mgła tajemnicy, za to o jego niesławnych dokonaniach - takich jak wykradnięcie ziemskich antyków z Marsa czy włamanie do rozległego zeusmózgu i kradzież jego myśli - [...] |
Tom 2 Fraktalny książęNa granicach przestrzeni złodziej, któremu pomaga sardoniczny statek, próbuje się włamać do pudełka Schrödingera. Robi to dla swej pracodawczyni oraz dla właścicielki statku Mieli. W pudełku kryje się jego wolność. Albo nie. Pudełka strzegą kody wypaczające logikę oraz zdrowy rozsądek. A statek zaatakowano. Złodziej jest [...] |
Tom 3 Przyczynowy AniołSamotna na bezczasowej plaży, JosĂ©phine Pellegrini czuje się rozczarowana końcem świata. Słońce niemal już zaszło, pomarańczowy blask unosi się tuż nad skrajem spokojnego przestworu morza. Na niebie wisi kula Ziemi. Mroczne witki ścigają się na bieli i błękicie, rozprzestrzeniając się jak rozlany atrament. Smoki Matjeka Chena [...] |