Odpowiedzialność: | Nick Hornby ; tł. Paweł Łopatka. |
Hasła: | Powieść angielska Powieść angielska |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydaw. Literackie, 2005. |
Opis fizyczny: | 362, [2] s. 20 cm. |
Uwagi: | Tyt. oryg.: A long way down. |
Powiązane zestawienia: | Powieść i opowiadanie obyczajowe |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Joanna
Posty: 38
Wysłany: 2016-01-26 22:09:55
Cztery zupełnie różne życiorysy, charaktery, problemy. Gdyby nie decyzja o skoku z dachu tego samego wieżowca w ostatni dzień roku, nigdy by się nie spotkali. Podpisują umowę, w której zobowiązują się poczekać z samobójstwem do Walentynek.
Książka traktuje o ludzkich słabościach i odwadze. O małych i wielkich tragediach i pozornie nieistotnych momentach, które pomagają nam stawić czoła życiu. O zagubieniu, zwątpieniu, zmęczeniu, poczuciu winy, wyparciu, porażkach i tych malutkich sukcesach i uśmiechach losu pchających nas do przodu. Stawia też pytanie, czym różni się, co takiego ma, lub czego nie ma, samobójca od człowieka, który nie myśli o zabiciu się.
To nie jest wesoła książka, choć dużo w niej humoru. Akcja nie pędzi na łeb na szyję, choć będziemy obserwować duże zmiany w życiu bohaterów. Nie ma wybuchów ani zaskakujących zwrotów akcji, ale niektóre dialogi są bardzo emocjonujące (przemowa Jess w mieszkaniu Maureen i dyskusja na temat książek samobójców - fantastyczne!). Nie spodziewajcie się też wielkiego hollywoodzkiego zakończenia - ot scenariusz, jaki życie mogło napisać większości z nas.
To dobra, ale nie wybitna książka. Moim zdaniem autorowi trafiło się kilka dłużyzn. Nie bardzo też przekonał mnie sposób narracji i trochę drażniły niektóre typowo angielskie idiomy i wulgaryzmy (a jest ich baaaardzo dużo), które dziwnie brzmią po polsku.