Draka w muzeum
Muzeum? Obrazy i rzeźby? Czy to może być fajne?
"Draka w Muzeum" to dowód na to, że można znaleźć sposób, by muzeum stało się scenerią pasjonujących przygód. Pomysł jest zaskakująco prosty i tylko pozornie niepedagogiczny: dwaj bracia, Stefek i Janek zakładają się z kolegami. Podejmują wyzwanie - mają dostać się do muzeum nocą i wynieść z niego dzieło sztuki. I ma to
jeszcze zostać opisane w gazetach. Typowe zachowanie z kategorii ryzykownych, do których dzieci mają skłonność. Przedsięwzięcie urealnia się dzięki (nie do końca świadomemu) udziałowi dziadka - emerytowanego pracownika Muzeum Narodowego w w Warszawie. I dalej już intryga rozkręca się jak szalona. Tyle można powiedzieć, żeby za wiele nie zdradzić. Kolejne nocne przygody mają za tło zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie. Pojawia się Bitwa pod Grunwaldem (i jej powojenne losy), weduty Canaletta (i ich wykorzystanie do odbudowy Warszawy), Bitwa pod Orszą, malowidła z Faras, zbiory monet, kolekcje miniatur i greckich waz. Zaletą książki jest nie tylko wciągająca i pełna fantazji przygodowa intryga w muzealnych okolicznościach, jest nią też autentyzm języka i zachowań dzieci-bohaterów. Nie do przecenienia są ilustracje: dynamiczne, świeże, łączące komiksowy styl i kreskę z dowcipem sytuacyjnym.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Agata Loth-Ignaciuk ; ilustracje Bartek Ignaciuk. |
Hasła: | Powieść dziecięca polska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Druganoga, 2016. |
Opis fizyczny: | 72, [8] s. : il. ; 24 cm. |
Uwagi: | Bibliogr. s. [74]. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)