Polactwo
Chamuś w gumofilcach, podkoszulku i beretce jak z satyrycznych rysunków Krauzego stał się polskim bożkiem i wyrocznią. To on mówi elitom, czego chce naród. To pod jego kątem układa się polityczne programy, to na jego rozum przykrawają świat media. Nawet Kościół, przestraszony wybuchem antyklerykalizmu w początku lat dziewięćdziesiątych i nieskrywaną gotowością chamusia do przetrzepania biskupich
szkatuł, pilnie uważa, by nie narazić mu się zbyt rygorystycznym stawianiem spraw.Jeśli ktoś chce się schylać, żeby sprawdzać, czy przypadkiem nie noszę słomy w butach, powiem mu od razu: noszę, szkoda fatygi. I właśnie dlatego nie myślę sobie zakładać tłumika i wstrzymywać się od pisania o polactwie prawdy, nie myślę kombinować, komu ta prawda służy i kogo uraduje, a kogo zmartwi. Nic mnie to nie obchodzi. Obchodzi mnie mój kraj, i to, jak wygląda. A wygląda tak, że tylko rzygać. I wiem, dlaczego. I o tym właśnie tu piszę.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Rafał A. Ziemkiewicz. |
Hasła: | Polska - polityka - od 1989 r. Publicystyka polska - od 2001 r. |
Adres wydawniczy: | Lublin : "Fabryka Słów", 2004. |
Opis fizyczny: | 281, [2] s. ; 21 cm. |
Powiązane zestawienia: | Polityka wewnętrzna Polski |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)