Współuzależnienie : przewodnik dla nowego pokolenia
Tyt. oryg.: "New codependency ".
To książka dla tych wszystkich, którzy nie mogą pogodzić się z uzależnieniem swoich bliskich i cierpią z tego powodu. W pierwszej książce Melody Beattie, Koniec współuzależnienia, wiele takich osób odnalazło własne problemy i wskazówki, jak je rozwiązać. Teraz, po latach, mogą się przekonać, w jakim miejscu się znajdują i czy współuzależnienie nadal jest ich zmorą. Przede wszystkim jednak jest to książka "dla nowego pokolenia" - tych, którzy w momencie publikacji Końca współuzależnienia byli jeszcze dziećmi.
Odpowiedzialność: | Melody Beattie ; tł. [z ang.] Zuzanna Bosacka. |
Hasła: | Psychologia Psychoterapia - metody Samowychowanie Stosunki interpersonalne Wolność Wydawnictwa popularne |
Adres wydawniczy: | Poznań : Media Rodzina, 2011. |
Opis fizyczny: | 319 s. ; 21 cm. |
Uwagi: | Na okł.: Kontynuacja bestselleru pt.: Koniec współuzależnienia. |
Powiązane zestawienia: | Relacje międzyludzkie - psychologia Psychologia Uzależnienia |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Posty: 55
Wysłany: 2012-04-04 21:17:12
Książka autorki której nazwiska nikt za chorobę chyba nie zapamięta lub przynajmniej prawidłowo nie wymówi, jednak wspominanej w zainteresowanych kręgach jako "Melody". Coś wspaniałego. Moim zdaniem podstawowa lektura dla osób borykających się z problemami typu współuzależnienie, DDA/DDD, uzależnienie lub chcących poszerzyć swoją wiedzę na ten temat.
Autorka pisze prosto z mostu, szczerze i niekiedy boleśnie, nie wzbraniając się przed dawaniem świadectwa z własnych doświadczeń. Choć przeczytałem takiego typu książek wiele, ta wydaje się być jedną z najlepszych dostępnych w Polsce.
W ostatnich rozdziałach znajduje się część testowa (doskonałe narzędzie do "stawania w prawdzie" i pozbywania się fałszywych wyobrażeń na temat własnej osoby). Pozycja warta też polecenia ze względu na obalanie mitów typu "kiedy będę już zdrowy" czy "zawsze będę miał chore, pijane myślenie", podchodząca do tematu też w sposób bardzo holistyczny - traktująca współuzależnienie nie jako rzecz oderwaną, dopust boży, lecz jako coś co nam się przydarza w ogólnym obrazie naszego życia.
Warto mieć taką książkę w domu, lecz... czy nie lepiej, żeby poszła dalej, zarażając konstruktywnym i zdrowym podejściem kolejne osoby? Wszystkim współodczuwającym życzę dużo wytrwałości i zdrowia... emocjonalnego rzecz jasna