Drań na kanapie czyli Co 27 mężczyzn myśli o miłości, rozstaniach, ojcostwie i wolności
Tyt. oryg.: "The bastard on the couch".
Inny tyt.: "Co 27 mężczyzn myśli o miłości, rozstaniach, ojcostwie i wolności".
Drań na kanapie - dalszy ciąg Jędzy w domu, czy raczej para do niej - właśnie znalazł się w waszych rękach, a kto uważa, że mężczyźni "nie myślą", "nie potrafią wyrażać tego, co czują", "są kompletnie ciemni", będzie może musiał odszczekać swoje słowa, kiedy zagłębi się w lekturze.(Cathi Hanauer)
Odpowiedzialność: | Daniel Jones ; z ang. przeł. Wojciech Mitura. |
Hasła: | Mężczyzna - psychologia Mężczyzna - socjologia - Stany Zjednoczone - od 1989 r. - pamiętniki Pamiętniki amerykańskie - od 1989 r. - antologia Stany Zjednoczone - socjologia - od 1989 r. - pamiętniki |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Drzewo Babel, 2008. |
Opis fizyczny: | 300, [4] s. ; 21 cm. |
Powiązane zestawienia: | Biografia, autobiografia, pamiętnik, wspomnienia - ogólnie Psychologia |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Posty: 55
Wysłany: 2012-06-06 19:57:26
Ponieważ na wielu narratorkach z bliźniaczej pozycji "Jędza w domu..." nie zostawiłem suchej nitki, tu przyznam szczerze, że (pomimo bycia facetem) czasem dużo chętniej mi się czytało wypowiedzi pań niż zawarte w tej książce wypowiedzi mężczyzn. Dla uzyskania pełnego obrazu sądzę, że najlepiej przeczytać jest je obie
Wystarczy przebrnąć przez pierwszą opowieść, mocno seksistowską i przyprawiającą być może niejednego mężczyznę (a przynajmniej mnie) o wstyd nad własnym gatunkiem, a kobietę o złość lub mdłości, dalej nie jest już tak źle.
Najbardziej ubawiła mnie historia śmiertelnie wyluzowanego koleżki z zepsutym rewolwerem. Co ciekawe, w obu książkach pokazany jest (męski i żeński) punkt widzenia na sprawę małżeństwa dopuszczającego coś w rodzaju "kontrolowanej zdrady".
W ogóle obawiam się, że temat popełnianych zdrad i nałogów posiadanych przez mężczyzn bywa w tej książce niedoszacowany. Choć to nie tak, jak nas, Drogie Panie, posądzacie, że to wszystko dzieje się z naszej złej woli - po prostu każda z płci ma swoje inne schematy odreagowywania, by nie wspomnieć o różnicach w budowie mózgu i warunkowaniu.